Gwiazda - DominiXus Toruń - ASPN Viking Aleksandrów Kujawski

Powrót
Gwiazda - DominiXus Toruń
Gwiazda - DominiXus Toruń Gospodarze
1 : 0
1 2P 0
0 1P 0
ASPN Viking Aleksandrów Kujawski
ASPN Viking Aleksandrów Kujawski Goście

Bramki

Gwiazda - DominiXus Toruń
Gwiazda - DominiXus Toruń
Toruń, ul. Chełmińska 75
80'
Widzów: Sędziowie: Mariusz Korpalski
ASPN Viking Aleksandrów Kujawski
ASPN Viking Aleksandrów Kujawski

Kary

Gwiazda - DominiXus Toruń
Gwiazda - DominiXus Toruń
ASPN Viking Aleksandrów Kujawski
ASPN Viking Aleksandrów Kujawski

Skład wyjściowy

Gwiazda - DominiXus Toruń
Gwiazda - DominiXus Toruń
ASPN Viking Aleksandrów Kujawski
ASPN Viking Aleksandrów Kujawski


Skład rezerwowy

Gwiazda - DominiXus Toruń
Gwiazda - DominiXus Toruń
ASPN Viking Aleksandrów Kujawski
ASPN Viking Aleksandrów Kujawski

Sztab szkoleniowy

Gwiazda - DominiXus Toruń
Gwiazda - DominiXus Toruń
Imię i nazwisko
Piotr Rojek Drugi trener
Jacek Wiński Trener
Hanna Rojek Opieka medyczna
ASPN Viking Aleksandrów Kujawski
ASPN Viking Aleksandrów Kujawski
Imię i nazwisko
Marek Sarnowski Trener

Relacja z meczu

Autor:

Gwiazda Toruń

Utworzono:

12.04.2015

Spotkanie troszkę przypominało ostatnią kolejkę jesieni - mecz Gwiazdy-Kani z Mustangiem. Pierwsza połowa pod wiatr, bardziej obronna niż zaczepna. Przyjezdne miały dwie sytuacje bramkowe - raz rzut wolny z linii pola karnego, no i "setka" do pustej bramki. W odpowiedzi Jóźwicka po solowej akcji zbyt późno zdecydowała się na strzał i bramkarka zdążyła z interwencją. Do przerwy 0:0.
Druga połowa to już dominacja torunianek. Kolejny raz okazało się, że zespół Gwiazdy-Kani jest lepiej przygotowany kondycyjnie. Kilka minut po przerwie Jóźwicka wykonała rzut wolny z ok. 20 metrów. I to jak wykonała! W samo okno. Bramkarka była bez szans. Gospodynie poszły za ciosem, ale zabrakło skuteczności. Kilka sytuacji sam na sam, parę obronionych strzałów, wynik się nie zmienił, mimo ciągłego naporu. Większość gry toczyła się na połowie piłkarek z Aleksandrowa, które od czasu do czasu próbowały wyprowadzać kontry. W ostatniej minucie goście mieli jeszcze szansę na wyrównanie, na szczęście broniącej dzisiaj Chojnackiej po prostu nie dało się pokonać.
Zdarzyło się kilka groźnie wyglądających starć, jednak obyło się bez kontuzji z obu stron.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości